-
Watch Online / Kiedyś mieliśmy rzekę (2014)
Opis: Kiedyś mieliśmy rzekę: Reżyseria: Jack Kohler. Z Jackiem Kohlerem. Sto pięćdziesiąt lat temu rząd federalny przenosił plemiona i narody na tereny przeznaczone jako rezerwaty, aby przetrzymywać i utrzymywać rdzennych Amerykanów z całkiem nowego kraju, czyli Stanów Zjednoczonych Ameryki. Wraz z zastrzeżeniami pojawiła się dorozumiana obietnica wody i żywności odpowiadającej potrzebom, zarówno obecnym, jak i przyszłym nowo przesiedlonych społeczności plemiennych. Większość tych społeczności plemiennych jest nadal bogata w zasoby, a najcenniejszą z nich jest woda. „Kiedyś mieliśmy rzekę” opowiada o pięciu plemionach: La Jolla, Rincon, Pala, Pauma i San Pasqual. Wszystkie te plemiona korzystały z rzeki San Luis Rey, która dostarczała im wody do picia i nawadniania upraw. Cztery z plemion, Pala, Pauma, Rincon i La Jolla, były zawsze powiązane z miejscami, w których zostały umieszczone w rezerwatach. Indianie Cupeno zostali zmuszeni do przeniesienia się z Warner's Hot Springs, u górnego biegu rzeki San Luis Rey na przełomie wieków, ponieważ były gubernator Kalifornii chciał ich usunąć. Indianie San Pasqual również zostali przeniesieni pod koniec XIX wieku z pięknej, nadającej się do uprawy roli doliny San Pasqual na jałowy kawałek szczytu góry. W 1897 roku nowo powstałe miasto Escondido nielegalnie zbudowało tamę odwracającą w rezerwacie Indian La Jolla. Rezerwat La Jolla znajduje się w pobliżu górnego biegu rzeki. Następnie Escondido zbudował najdłuższy kanał grawitacyjny, jaki kiedykolwiek zbudowano w tamtych czasach, co było osiągnięciem inżynierii. Kanał ten skierował całą wodę rzeki San Luis Rey wokół rezerwatów indyjskich w dół do pól uprawnych Escondido, gdzie zasłynęła Sunkist Orange. Decyzja Sądu Najwyższego z 1908 roku potwierdziła nowe prawa plemion indiańskich do wody w ramach tak zwanej „doktryny zimy”. Następnie w 1912 roku rząd Stanów Zjednoczonych przekazał wszystkie te same prawa do wody okręgowi wodnemu Escondido, całkowicie zaniedbując jego odpowiedzialność za zarządzanie ziemiami indyjskimi i wodą potrzebną do przetrwania. Spowodowało to poważny konflikt między społecznościami rodzimymi i obcymi. W 1967 roku utworzono California Indian Legal Services (CILS). Była to pierwsza osoba prawna zaprojektowana tak, aby reprezentować najbardziej niedostatecznie reprezentowaną grupę etniczną w USA. Zaczęło reprezentować pięć plemion w ich bitwie o odzyskanie wody do ich doliny. Adwokat CILS, Bob Pelsyger, powiedział plemionom w 1967 r., że „woda w Kalifornii jest jak płynne złoto”. Po 3 latach odkryć i badań zdał sobie sprawę, że jest to ogromny problem i będzie wymagał więcej zasobów i pieniędzy, niż miał dostęp CILS. To zapoczątkowało utworzenie Funduszu Praw Rdzennych Amerykanów. Czterdzieści siedem lat później, po wydaniu milionów dolarów na spory sądowe i zaangażowaniu w tę sprawę ponad 20 prawników, miasta Escondido, okręg wodny Vista Irrigation Water District i 5 zespołów były gotowe podpisać Ugodę w sprawie praw Indian San Luis Rey w zakresie praw do wody Działaj, ale teraz pojawił się problem. Rząd USA, który zainicjował ustawę, nie podpisałby jej. Wielu z nich wierzy jedynie w spekulacje, dlaczego nie podpiszą porozumienia, ustanawiając precedens, który zmieni równowagę w zakresie prawa wodnego i prawa indyjskiego w całym kraju. Ustawa o ustaleniu praw do wody w Indiach w San Luis Rey została poparta przez kongresmana Packarda i senatora Cranstona w 1988 r. Została stworzona, ponieważ proces sądowy nie działał. Miało to przyspieszyć proces i w większości przypadków zaczęło działać. Konkurujące podmioty w końcu nawiązały współpracę, rząd federalny przyznał się do błędu sprzed 100 lat, a plemiona były pełne nadziei, że wkrótce będą mogły mieć dostęp do wody. Przed kasynami, zanim usługi w ramach rezerwacji były bogatsze, przetrwanie było po prostu trudne. Martwienie się o wodę i to, dlaczego rzeka przestała płynąć, było czymś zbyt wielkim, aby naprawdę to zrozumieć. Fakt, że coś innego niż tylko długa susza lub że?"